wtorek, 14 października 2014

Jak dbać o relacje w pracy?

Przez całe życie stykamy się z różnymi sytuacjami towarzyskimi czy zawodowymi. Już od szkoły podstawowej jesteśmy uczeni tego, że istnieje pewna ustalona hierarchia – jest nauczyciel i są uczniowie. Nauczyciel jest naszym „szefem”, koledzy z klasy – późniejszymi kolegami z pracy. Przez cały okres edukacji przygotowywani jesteśmy do tego, by umieć jasno wyrażać swoje emocje i potrzeby oraz by rozumieć emocje i potrzeby naszych towarzyszy.

Kończy się szkoła, idziemy do pracy. Tam już nie jest tak łatwo jak w szkole. Wcześniej zawsze można było poskarżyć się pani wychowawczyni, jeśli ktoś nam dokuczył. Teraz sytuacja się zmiena. Jesteśmy ludźmi dorosłymi i nie będziemy biegać do naszego szefa z każdą drobnosktą, z tym, że ktoś nas wyśmiał czy nie odzywa się do nas tak, jakbyśmy tego chcieli. Wielką sztuką jest umiejętność dbania o relacje w pracy.

Przede wszystkim powinniśmy pokazać już od pierwszych dni, że jesteśmy właściwą osobą na właściwym miejscu. Nasze kompetencje sprawią, że pewne osoby będą patrzeć na nas zdecydowanie bardziej przychylnie. Następnie musimy wykazać się umiejętnością niereagowania na ewentualne zaczepki w sposób asertywny – nie pozwolić, by ktoś obrażał nas, robił na nasz temat złośliwe uwagi, ale pokazać też, że niewiele to dla nas znaczy.


Jeśli uda nam się zbudować w pracy właściwe relacje, teraz pozostaje tylko o nie dbać. Pamiętajmy, że koledzy z pracy nie są tak samo beztroscy jak koledzy z ławki szkolnej i jeśli okażemy się nieodpowiedzialni, wykażemy się brakiem potrzebnej wiedzy lub nieuprzejmością wobec kogokolwiek może to mieć w przyszłości konsekwencje. Couching, rozwój osobisty,  wyjazdy integracyjne to doraźne metody naprawy nadszarpniętego zaufania. 

poniedziałek, 1 września 2014

Archeologia czy historia sztuki?

W jednym i drugim przypadku na uczelniach są wolne miejsca i trwa kolejna odsłona rekrutacji. Nic dziwnego - pasjonatów i ludzi o naprawdę bogatych horyzontach nie jest wcale tak wielu, a zwykle to oni wybierają kierunki tego typu.
Historia sztuki jest przede wszystkim...historią, ze wszystkimi konsekwencjami, czyli nauką okresów, dat i biografii twórców. Jak wygląda praktyka? Zwykle tak, że podczas podróży do Barcelony można chwalić się  przed znajomymi szczegółowa znajomością budowy parapetu w renesansowej świątyni, prawie jak w filmie "O północy w Paryżu". Można również zostać konserwatorem zabytków, albo połączyć zmysł estetyczny ze znajomością trendów i wykorzystać je w pokrewnej dziedzinie - na przykład w grafice. Co można robić po archeologii? Przede wszystkim - być ciekawym człowiekiem i prowadzić satysfakcjonujące życie.
Archeologia to również daty, ale poza tym to, co każdy student ludzi najbardziej - wyjazdy na wykopaliska, babranie się w ziemi i bezsenne noce spędzone na zabawie z innymi uczestnikami wyprawy. Przy odrobinie szczęścia można zatrudnić się w firmie organizującej częste wyjazdy na wykopaliska. Świetny pomysł na połączenie podróży z pracą i odkrywanie miejsc nieznanych, niepopularnych. To chyba największa różnica między kierunkami: historycy sztuki na wakacje jeżdżą do Wiednia, archeolodzy - na Mauritius lub wyspy o nazwach, których nikt nie słyszał. Baker Island? Zobacz, co jest ci bliższe:

bogate pałace:


 ...czy dzikie zakątki?



niedziela, 31 sierpnia 2014

Lista prezentów ślubnych?

Ślub to niezwykle radosne i przyjemne wydarzenie w życiu pary młodej. Wiąże się ono między innymi z licznymi prezentami, które otrzymuje się od rodziny, przyjaciół i innych gości. Oczywiście każdy prezent sprawia radość nowożeńcom. Czasami jednak zdarza się, że niektóre prezenty sprawiają kłopot. No bo co zrobić z 5 kompletem talerzy lub filiżanek do kawy? Albo jak wykorzystać romantyczną lampkę nocną, kiedy nie pasuje do stylizacji wnętrza lub w ogóle nie ma na nią miejsca? W uniknięciu takich problemów niezwykle przydatna okazuje się lista prezentów ślubnych. Jednocześnie ułatwia ona zadanie gościom – nie muszą się zastanawiać i stresować przy wyborze prezentu.
Lista prezentów ślubnych ma więc wiele zalet. Przede wszystkim wiemy, że dostaniemy takie prezenty, które się nam przydadzą i których rzeczywiście potrzebujemy. Wtedy cenimy je bardziej i chętniej z nich korzystamy. Ponieważ nie wybieramy konkretnych produktów, tylko robimy listę ogólną, to i tak prezenty będą dla nas miłym zaskoczeniem. Co więcej, w komfortowej sytuacji stawiamy też naszych gości. I nie chodzi tylko o to, że nie mają problemu z wyborem prezentu. Na takiej liście znajdują się różne rzeczy i w różnych cenach. Zatem każdy może wybrać taki prezent, na jaki go stać. A ma świadomość, że na pewno sprawi przyjemność młodym.

Przygotowanie listy prezentów ślubnych zabierze młodej parze trochę czasu, ale jest na pewno bardzo dobrym rozwiązaniem.

  

piątek, 29 sierpnia 2014

Najpiękniejsze dekoracje ściany

Modne i coraz bardziej wyszukane artykuły dekoracyjne są już niemal standardem w każdym stylowo zaaranżowanym salonie. Myślę, że nadmiar podobnych elementów może być nieco kiczowaty, za to umiejętne zestawienie artykułów dekoracyjnych potrafi wykreować kapitalną atmosferę.













Jak się okazuje z pozoru mało istotne dekoracje mogą urozmaicić każde wnętrze, jednak muszę tutaj zaznaczyć, że przy wyborze podobnych elementów trzeba zwrócić uwagę na cały wystrój danego pomieszczenia. Należy wziąć pod uwagę na przykład rodzaj umeblowania. Jeśli dysponujemy pokojem gościnnym zaaranżowanym w stylu secesyjnym, to jestem przekonany, że doskonale w takim pomieszczeniu sprawdzą się chociażby bogato zdobione, utrzymane w stylu secesyjnym obrazy. Porady i dodatkowe informacje w zakresie dekoracji ścian można znaleźć na: http://artdecor24.com.pl/najmodniejsze-stylowe-dekoracje-scienne Innym kapitalnie prezentującym się elementem dekoracji wnętrz w takim pokoju gościnnym może być fontanna z figurą kobiety w stylu secesyjnym. Zauważyłem, że fontanny, szczególnie te pokryte brązem niesamowicie się komponują z wszelkiego rodzaju stylowymi meblami, jednak należy pamiętać, że w podobnych zestawieniach należy się trzymać jednej kolorystyki. W przypadku pater i fontann pokrytych brązem z pewnością świetnie się sprawdzą stylowe meble wykonane na przykład z ciemnego drewna.

piątek, 22 sierpnia 2014

Biurka stylizowane na nowy rok szkolny

Mimo ogromnego wyboru mebli w sklepach i marketach często mam wrażenie, że większość wygląda podobnie. W poszukiwaniu oryginalności i niebanalnego stylu trzeba poszperać trochę więcej i głębiej – na przykład w zakamarkach internetu. To tu najwięcej jest stron i sklepów z meblami, stylizowanymi, nieraz bardzo drogimi, ale często też zaskakująco korzystnymi, jeśli porównamy cenę do jakości. Zbliża się jesień, a w związku z tym – rok szkolny. Jest to dobry moment na renowację lub zakup biurka.

Coraz większą popularnością cieszą się drewniane stylowe meble, które bardzo często nawiązują do ubiegłych epok. Myślę, że jest to ciekawa dość ciekawa opcja, szczególnie dla wszystkich osób, którym znudziły się nowoczesne, minimalistyczne wyposażenie wnętrz. Tego rodzaju meble kreują dość ekstrawagancki styl, który uważam, że warto dodatkowo podkreślić używając do tego celu umiejętnie dobranych artykułów dekoracyjnych.
Przy stylowych meblach zawsze się sprawdzają się dodatki wykonane na przykład w stylu secesyjnym. Szczególnie polecam te pokryte brązem, które dzięki swojemu wykończeniu świetnie wypadną w zestawieniu  meblami wykonanymi z ciemnego drewna.  Zauważyłam, że wiele osób w podobnych aranżacjach chętnie wykorzystuje także dekoracyjną porcelanę. Jej jasne odcienie tworzą doskonały i natychmiast rzucający się w oczy kontrast z meblami, które zazwyczaj są utrzymane w ciemnej kolorystyce.
Moją propozycją na jesień nie są typowe, szkolne biurka, a stylizowane biurka posiadające jedyny w swoim rodzaju urok.











piątek, 25 lipca 2014

Czy Polacy czytają?

Dziś w radiu usłyszałam bardzo interesującą informację: co szósty polak nie ma w domu ani jednej książki. Trudno mi w to, szczerze mówiąc, uwierzyć. (Ale może to i dobrze, bo skoro wiadomo już, że Polacy generalnie nie czytają, to przynajmniej nie zagracają sobie mieszkań zbędnymi papierami).  Z drugiej strony znam osobiście kilka osób, które kończą właśnie studia (państwowe, dzienne) i nie przeczytali żadnej książki od czasów wczesnej podstawówki i Plastusiowego Pamiętnika, ewentualnie kilku krótkich, licealnych lektur. Różnica w podejściu do życia tych, którzy czytają i tych, którzy tego nie robią, jest kolosalna i dla mnie dostrzegalna po bardzo niedługim czasie od zawarcia znajomości. Nie twierdzę, że są oni analfabetami. Bardzo często są to elokwentni ludzie. Książki nie są przecież jedynym źródłem tekstu i wiedzy - jest jeszcze internet :) Jednak ludzie czytający dostrzegają więcej możliwości, mają o wiele większy horyzont i trochę inne spojrzenie na wiele spraw. Jakie? Osobiście uważam, że odpowiednie podejście do literatury czyni nas wolnymi i niezależnymi ludzmi bardziej niż milion na koncie i ultra szybki samochód. Nie ma lepszych psychologów niż pisarze. Czytanie daje narzędzia i podstawę do analizy świata, uczy wnikliwości i zadawania ważnych pytań. Nie można tylko zapominać o tym, że życie dzieje się tu i teraz, a książki to tylko przedmioty. Może jednak więcej nauczy nas obserwowanie sarenek na łące, niż Camus?


Jedynym problemem, z którym zmagam się i ja,  może być ilość książek w domu. Im więcej ich kupujemy tym mniej mamy na nie miejsca - nie da się tego ukryć :) Fajnie jest też w stylowy sposób wyeksponować nasze hobby. Nie jest ono przecież zbyt spektakularne, jak na przykład wspinaczka wysokogórska :) Sposób na porządek na półce jest bardzo łatwy i... ma długie uszy...:)





piątek, 27 czerwca 2014

psycholog dla dziecka

Nic dziwnego, że coraz więcej dorosłych ludzi szuka pomocy w gabinecie terapeutów. Moja babcia mówi, że kiedyś szło się do koleżanki z kompotem albo nalewką z jabłek, obgadywało wszystkie sprawy i to wystarczyło, by złapać dystans, nie czuć się samotnym itp. Teraz ludzie zadają sobie dziesiątki pytań: czy rady tej koleżanki są kompetentne i budujące, czy może toksyczne, czy nie zdradzi naszych zmartwień pisząc o tym na facebookowym czacie do kogoś innego, nie wyloguje się, mąż przeczyta, rozgada i pół miasta będzie wiedziało o naszych sprawach. Może jedna z pań poczuje się wykorzystywana, sięgnie po poradnik "jak być asertywną?" i stwierdzi, że wysłuchiwanie zwierzeń koleżanki narusza jej granice i hamuje rozwój osobisty. Świat  współczesny jest dwubiegunowy - z jednej strony poziom zaufania społecznego jest alarmująco wręcz wysoki - dzielimy się swoim życiem, zdjęciami z setkami osób, z drugiej często nie wierzymy, że ktoś może po prostu  bezintersownie wysłuchać albo pobyć, nie ufamy najbliższym ani nie ufamy otoczeniu. Do psychologów chodzimy sami, i chodzimy z naszymi dziećmi. Internet podaje ogólne objawy chorób, które można dopasować niemal do każdego. Kiepski psycholog zwęszy kasę i będzie pracował nad osobowością tak długo, aż uzyska pożądany, podręcznikowy efekt. Moją znajomą zaniepokoiło, że jej syn odwraca głowę gdy ciocie czy babcie za bardzo się do niego zbliżają i robią te wszystkie "o boziu jaki z ciebie tyci tyci słodki pączuszek". Diagnoza - spektrum autystyczne.
A może on po prostu tak ma, może nie przepada za starszymi ludźmi, może w ten sposób przebiega jego rozwój i dostrzeganie granic własnego ciała? Z drugiej strony to dobrze, że dbamy o jakość naszego życia, a książki, terapie i poradniki pomagają dostrzec to, czego nie widzielibyśmy wcześniej
Myślę, że dobry psycholog dziecięcy potrafi pomóc, ale też potrafi powiedzieć, że nie ma takiej potrzeby i zrezygnować z prowadzenia terapii.